Plaża-obóz

j/w

Claire siedziała z Aaronem na plaży. Trzymała go i uśmiechała się do niego. Cud mamusia

wyszła z szałasu i siadła na brzegu.

/nie mam avatara prawda? kurde.

Podeszła do Claire i uśmiechnęła się - Jak się czujecie ? - zapytała

- Hey mamuśka co tam ?. - powiedziała

/możecie mi ava wstawić? bo mi nie idzie .

patrzyła przed siebie.

Siedziała sobie przed swoim szałasem i patrzyła w morze.

daj mi na gadu linka xD

-Hey -uśmiechnęła sie.
-U nas dobrze, nwet bardzo dobrze -spojrzała na małego, potem na dziewczyny.

Jack siedział przed namiotem.

- Nigdy nie zapomne wczorajszego dnia - mówi

Ja też nie -odpowiedziała z uśmiechem i spojrzała na synka

wstała, zdjęła sukienkę i wlazła do wody.

- A ja sie przyłączam. - powiedziała

Pogłaskała Aarona - Jest boski - mówi xd

-Po mamusi -powiedziała dumnie i pokazała jej język.
-A jak u was?

- Jak zawsze - mruknęła i spojrzała na Jacka xd

-Idź do niego -mruknęła i spojrzała uważnie na nią
-Chyba musicie sobie wyjaśnić wszystko...

- Nie ma co wyjaśniać Claire - mówi xd

-Uparta -mruknęła i spojrzała na nią wymownie, po czym przeniosła wzrok na Aarona.

Jack spojrzał na Kate, potem wstał i schował się w namiocie.

- Claire, ale co mam mu powiedzieć ? - zapytała xd - Gadam z jednym to drugi się obraża, gadam z drugim to pierwszy ma fochy - mówi xd

- A mi ktoś przypomniał o mojim ex facecie. - powiedziała

- Kto ? - zapytała

-Faceci...są czasem beznadziejni -uśmiechnęła się.
-Sawyer'a nie to mozesz z nim pogadać...

- Claire, Ty masz na mnie jakiś dobry wpływ - uśmiechnęła się i wstała - Zaraz wrócę - mówi i poszła ... do namiotu Jacka xd

- Peter.....z mojim ex było cudownie no ale on się sprzeciwiał mojej karierze. - powiedziała

Jack leżał w namocie.

Weszła do Jacka - Hej - uśmiechnęła się xd

- hej co tam? - spytał i spojrzłą na nią.

Zobaczyła że leży - U mnie wszystko ok . Nie przeszkadzam ? - zapytała xd